ANGO SAKAGUCHI - W lesie pod wiśniami w pełnym rozkwicie [recenzja #73]



Sakaguchi wirujący wśród odciętych głów.

***


📕 WYDAWNICTWO: Tajfuny
🕒 ROK WYDANIA: 2021
📖 ILOŚĆ STRON: 96

OCENA:    

   


Nie da się oceniać tej książeczki bez odniesienia do jej formy. Jest jak malutka, zdobiona szkatułka. Elegancka, szyta książka małego formatu, wydrukowana na klasowym, pięknie pachnącym papierze. Do tego stylowy font, porządny wstęp, japońskie odpowiedniki tytułów… Nie ma się do czego przyczepić. 

Wydawnictwo Tajfuny, które odpowiada za ów projekt i wydanie serii niepublikowanych wcześniej w Polsce dzieł japońskich twórców w małych formatach, nazwało tę serię Mini Tajfuny. Powiem tylko, że Mini Tajfuny słusznie otrzymały nagrodę Polish Graphic Design Award 2020 w kategorii Wydawnictwa (Beletrystyka, publicystyka, reportaż).

Co do samej treści: do rąk dostajemy dwa opowiadania, a w zasadzie baśnie Sakaguchiego. Tytułowa W lesie pod wiśniami... to historia rozbójnika, który próbuje rozwikłać zagadkę dziwnego wpływu, jaki wywierają na ludzi kwitnące kwiaty wiśni. W międzyczasie zażywa rozrywek typowych dla swego fachu: tu kogoś ograbi, tam ukatrupi.  Pewnego razu w ręce wpada mu piękna kobieta. Tyleż podekscytowany, co zaskoczony rzezimieszek z niesmakiem konstatuje, iż białogłowa miast biadolić i płakać, natychmiast każe mu się zanieść (na plecach, rzecz jasna!) do swej kryjówki. Wkrótce niekończące się zachcianki niedoszłej żony stają się coraz bardziej niepokojące… Nawet dla zbója. 

Ango Sakaguchi - literacki zbój.
(źródło: Vogue.pl)

Wielkouchy i księżniczka długiej nocy to nie mniej ciekawa historia konkursu ogłoszonego przez pewien królewski dwór, zwany klanem Długiej Nocy. Aby uczcić 16. urodziny księżniczki Długiej Nocy, przed oblicze królewskie wezwano trzech najwybitniejszych rzemieślników. Dostają jedzenie, zakwaterowanie i trzy lata czasu na wyrzeźbienie posążka Buddy wraz z ołtarzykiem. Zwycięzcą zostanie ten, którego dzieło najbardziej przypadnie do gustu księżniczce. Księżniczce, dodajmy, która wcale nie zachowuje się jak typowa księżniczka…

Zacne, eleganckie wydanie. To lubię.
(fot. Milczenie Liter)

Romantyczno-bajkowe tytuły są u Sakaguchiego tylko zmyłką. Żadne tam cukierkowe przypowiastki dla dzieci. To dość krwiste, momentami makabryczne przypowieści. Smakują gorzko. Makabryczność nie odbiera im wcale prawa do morału. Wprost przeciwnie - podkreśla go jeszcze bardziej. Kolejny plus: przesłanie japońskiego pisarza, znanego ze swego przywiązania do środków pobudzających, interpretować można na wiele sposobów.

Oderwane głowy, wypatroszone truchła węży, odcięte ucho, perwersyjna radość z obcowania ze śmiercią… Jeśli wzdrygasz się na sam dźwięk tych słów, nie sięgaj nawet po Sakaguchiego. Ale gdy będąc w księgarni, antykwariacie zauważysz niepozorną książeczkę z serii Tajfuny Mini - obejrzyj, powąchaj, podziwiaj. Bo jest co.

Komentarze

  1. Patrząc na zdjęcie pracowni autora, poczułam zdumienie. Co za bajzel, jak można pracować w takim śmietniku. :) Po tę książeczkę na pewno sięgnę, bo raz, że Twoja recenzja do tego zachęca, dwa – oczarowały mnie „Cytryna” i „Zarządca Sanshō”, również wydane w tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie dobrze się czuł w tzw. "twórczym chaosie" :) Tym bardziej, że narracja w tej książeczce jest bardzo precyzyjna. "Cytryna" i "Zarządca..." też są na mojej liście. Która z nich jest bardziej, hmm, tajemnicza i nieoczywista?
      A tymczasem polecam flejtucha Sakagochiego :)

      Usuń
  2. Trudno powiedzieć, która jest bardziej tajemnicza i nieoczywista. Chyba Cytryna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Cytrynę" mogę polecić i ja. To bardzo ciekawy zbiorek naznaczony mrocznością, melancholią i chorobą.

    A co do książeczki "W lesie pod wiśniami w pełnym rozkwicie" to i na mnie wywarła pozytywne wrażenie. Ango Sakaguchi umiejętnie bawi się z baśniową konwencją, pokazując przy okazji ciemniejsze strony ludzkiej natury.

    OdpowiedzUsuń
  4. A zatem kolejna pozycja ląduje na spuchniętej do granic możliwości liście książek do przeczytania... :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli recenzja lub książka wzbudziła w Tobie jakiekolwiek emocje - nie wahaj się, SKOMENTUJ :)

Copyright © MILCZENIE LITER